Komentarze: 12
Siedze przed komputerem i skupiająć wzrok na lekkim cieniu padającym z przeróżnych rzeczy wypełniających mój pokuj , zaglądam wewnątrz swego umysłu znajduje wycinki życia ulatujęce z dnia na dzień z mojej pamięci , rozlużniam swoje przęciążałe mięśnie popadam w lekki trans podobny do tańca rytualnego wyznawców voodu , unosze sie ponad wszechświat zaglądam do całkiem innego wymiaru który przenosi mą dusze wraz z otaczającą ją materią do nadrzędnego świata opanowanego przez mrok i opuszczone dusze zmarłych ......... Ale ja jestem pojebany :D:D:D:D