Archiwum 23 listopada 2003


lis 23 2003 Domówka u majta ..... :/:/:/
Komentarze: 26

Wczoraj sie zapowiadała domówka armagedon majta starszych nie było w domu i mieliśmy ostro pić :].O 19.20 wbilismy do majta sączyliśmy sobie malibu i robiliśmy sprzęt i ogólnie przygotowywaliśmy sie na nadejscie ludzi .O 20.00 poszliśmy pod Jadwige poczekac na długiego z ekipą (ekipa= Izunia , kieju , macholi)kilku inncy ludzi , ale przyszedł tylko długi z ekipą (i z kratką :]) no i wbijamy do mjta ( jak wychodzilismy to u niego była jego siora i około 5 lasek) patrzymy a tu JEB !! dom cały zajebany .... około 30 ludzi :D:D trzeba było sie przeciskać żeby gdzieś przejśc :].Wszystko było zajebiscie :) rozpracowaliśmy wódke :] całyczas sobie z drinami latałem :] , a no i wczęsniej jeszce na balkonie troszke pizgaliśmy , poprostu zajebiscie :] wszyscy mieli w chuj kapy i sie tarzali po domu :] . Ja miałem niestety krytyczny moment ( nie umiałem zabardzo chodzić , mysleć i myślałem ze zaraz zemdleje <wstydnis> :D:D ) ale posiedziałem przez 20 min. na balkonie i mi przeszło :]  więc wróciłem pić :D:D:D kilak drinów poleciało i dupnołem sie spać , obudziłem sie o 3 rano ( a poszęłm spać chyba jakioś o 1.00 albo 2.00 ) to juz było mniej ludzi , zostało kilka śmiesznych dziewczynek :D ( takie cnotki ze nawet browar żadnej nie wyśmigał :D ) no i nasza ekipka i kilku zabełtanych kolesi , ci kolesie taką chałe odjebali że głowa boli !! żygali gdzie popadnie , spali w głowami w wiadrach : , jeden sie przebudził i zaczoł na siebie żygać więc go z browarem wyjebaliśmy na klatke :].lajtowo imprezka sie kręciła ale chcialiśmy skoczyć po zapitke bo sie skończyła ( zamiat niej był jakiś komandos z wódka co długi cały czas sobie sączył :D ) a tu nagle .... majtek mówi WYPIERDALAĆ koniec imprezy !! :: no ja se mysle pojebało go , zaraz mu przejdzie .... nie przesżło !! ..... wyjebał nas o 5.00 w nocu na dwór : .... chyba zapomniał imprezki u mnie jak sobie siedział ile chciał ... u izy jak był na 18h imprze to spał sobie lajtowo do 9.00 rano i nikt nie pisnoł żeby miał iść : a on tak sie qrwa odwdzięcz :/ miałem go qwa za jednego z najlepszyh ziomów ale widze że nadarmo :/ .Wyjebał nas a rezte zostawił : kilku zbełtanych kolesi , jednego frajero co mówił że jest kobietą : no i około 5 tych dziewczynek ... ale nas ludzi co przyniesli najwięcej alko , zajeli sie sprzętem i jakby co to zawsze mogli posprzątać lub wynieśc kogoś na zewnątrz .... wielki minus ma odemnie ..... PEACE i ANTYRESPEKT dla Majta ......

 

t_w_e_e_t_y : :