Komentarze: 40
Je jor !! po dłuższym czasie postanowiłem coś maznąc na tym blogu :] hmmmmm.... bronek mnie prosił żebym opisał ostatnie melanże .... więc zaczynamy :D ...... 2 tyg. temu chcieliśmy iśc na rynek z bronkiem podrinkować , ale jak szliśmy na ryn to stwierdziliśmy ze wstąpimy do mnie i wypijemy trochu żubrówki .... wypiliśmy se no i stwierdziliśmy ze pójdzimy jednak na "żądło" więc przebraliśmy sie w szerokie spodnie i poszliśmy razem z długim i adamskim ..... po drodze kupiliśmy kratke bronków .... wypiliśmy sobie i trochu pogadaliśmy na poważne tematy :D i jakoś po 22.00 wbiliśmy na "żądeło" ..... bawiliśmy sie , piliśmy bronki no i było duzo znajomych .... admamek szukał tylko jakiegoś kolesia żeby mu najebać :D .... długi cochwile gdzieś latał i popijał cośik :D ... browar gibał sie skapczony na salce i podrywał kobity :D .... a ja sobie bausowałem i tęskniłem za Natalią < wstydnis > . Doszliśmy do wnisoku że opanujemy środek sali :D więc taranem przebiliśmy sie przez tłum ludzi i po chwili środek był jusz nasz :D i se tam bausowaliśmy .Browar sie zapruł jak świnia i nam zniknoł " bo jemu sie chciało iśc do domu " .... ( bez komentarza :D :P ) ..... a mu sobie skoczyliśmy na chamburgerki i potem dalej pić :] po 4.00 wróciłem do domku ..... Hmmmm ... kolejna imprezka była w piątek przed Mikołajem ..... poszliśmy sobie na ryneczek kupiliśmy sobie "cosik" do picia i skoszyliśmy do parku sztyfnych to wypić ..... wypiliśmy i szliśmy do Neda i po drodze spotkaliśy Ize i Mariolke więc poslziśmy z nimi do Artu ( bo one do Neda nie chciały iść ) .... kupiliśmy sobie po browarku i sączyliśmy .... ale zachcieliśmy jeszcze "cosia" więć wyszliśmy na kwile i spotkaliśmy jakichś kolesi którzy mieli za dużo "cosia" więc nas zaprosili żeby go wypić :] , wypiliśmy , pogadaliśmy i szliśmy spowrotem do artu , ale iza jusz spadał więć wyszliśmy i poszliśmy do Forum i tam sie dosiadliśmy do jakichś kolesi i kupiliśmy browarka .... posiedzieliśmy wypiliśmy i wyszliśmy ... potem udezyliśmy do Vipa .... i tam spotakliśmy afka z ekipą i sobie z nimi troche pogadaliśmy nie wiem o czym bo ... "ich nie słuchałem" ... potem spotkaliśmy długiego z którym pogadaliśmy i poszliśmy pobausować do "iksteklabu" .... poabausowaliśmy sobie na kapie i wyszliśmy :] .... potem wróciliśmy do domów ...... Sobota , Mokołaj .... browar miał troszku kości , więć poszliśmy skonsumować :] .... niemieliśmy gdzie jej zkruszyć więc poszliśmy do budki telefonicznej :D browar kruszył a ja udawałem ze gadam przez tel. :D ... zrobiliśmy i poszliśmy skurzyć za "żabke" .... towarek był kliamtowy ( o mało nam płuc nie rozerwało :D ) spaliliśmy sobie lage i poszliśmy do Neda .... w nedzie Natalka robiła urodziny dla kumpelów więc powitałem niektórych i zgarneliśmy grefa i poslziśmy skurzyć kolejną lage :D .... skurzyliśmy i wróciliśmy .... kupiliśmy bronka ( kupowaliśmy go przez 15 min. bo tacy byliśmy zajebani :D ) dla podbudowania kapy i zaniedługo Adamek przyszoł ... więc .... skoczyliśmy z nim na lage :D:D ... adamek tesz sie troche pozginał od tego palenia ja tam jako tako wytrzymałem a browar tak sie spizgał że sie zawiesił z lagą w ręce :D:D ... wróciliśmy sobie do neda ... wypiliśmy bronka .... pogadaliśmy skapczenia .... pozawioeszaliśmy sie .... no i na zjazdach wróciliśmy na chate :D:D:D ....... Ogólnie można przyznać że niezłe 3 imprezki :D ..... niezła zbawa , niezły klimat , duzo alko ( lub palenia ) poprostu " FIESTA !! " :] .... Pozdro dla ludzisków wszystkich których znam :] .... Szłonko Kocham Cie :*:*:* .... PEACE ....